Kwatery pracownicze. Z czym się kojarzą i jaki jest ich standard?

1 września 2021

Obecnie coraz więcej firm zatrudnia pracowników z zagranicy. Oczywistym jest, że na czas pobytu w naszym kraju, muszą mieć zapewnione miejsce do zamieszkania. Dlatego pojawiło się coraz większe zapotrzebowanie na tego typu lokale. Kwatery pracownicze – bo o nich mowa, kojarzyły się do tej pory raczej z niskim standardem i kiepskimi warunkami. Efekt? Rotacja personelu i ciągłe problemy z jakością usług.

Mimo coraz lepszego standardu takich miejsc, wciąż sporo jest jeszcze stereotypów i często negatywnych wyobrażeń o kwaterach pracowniczych. Kwatery pracownicze na ogół kojarzą się z piętrowymi łóżkami lub niedostateczną liczbą łazienek. Powiedzmy to sobie szczerze, mało kto chciałby w kwaterze pracowniczej spędzić noc. A co dopiero mieszkać trzy miesiące lub rok? No nie!

Kwatery pracownicze – lokalizacja

Komfort pracowników jest bardzo ważny, i to niby wie każdy pracodawca. Dlatego warto zadbać nie tylko o dobre warunki pracy, ale także o wygodne miejsce do mieszkania. Rynek kwater pracowniczych ewoluuje. W Polsce jest obecnie wielu pracowników zagranicznych – głównie z Europy Wschodniej. Podczas swojej pierwszej lub krótkoterminowej pracy, rzadko kiedy wynajmują oni własne mieszkania, zwłaszcza w tak drogich miastach klasy A jak Warszawa, Wrocław czy Kraków. Potrzebne są więc kwatery pracownicze w pobliżu zakładu pracy, które pracodawca może wynająć dla przyjezdnych pracowników. My skupiamy się na działalności w województwie mazowieckiem. Wiemy, że takie miasta jak Pruszków, Mińsk Mazowiecki, Mława czy Piaseczno to lokalizacje, które bardzo potrzebują kwater pracowniczych.

Zakłady produkcyjne często są zlokalizowane na obrzeżach dużych miast powiatowych. Taki dom dla pracowników na przedmieściach, to lepszy dojazd do pracy bez konieczności przedzierania się codziennie przez korki. Warto pamiętać, że w kwaterach pracowniczych często mieszkają nie tylko pracownicy fizyczni z Europy Wschodniej, ale i kierownicy zmian ekip budowlanych, majstrzy, operatorzy koparek.

Kwatery pracownicze – kto jest ich odbiorcą?

Oprócz pracowników z zagranicy, z kwater pracowniczych korzystają również kierownicy budowy czy szefowie firm podwykonawczych, którym nie zawsze opłaca się codziennie dojeżdżać do własnego domu. Miejsca noclegowe, które zaoferuje pracodawca swoim pracownikom często mają ukryty wpływ na jego wizerunek i to, czy znajdzie kolejnych pracowników do pracy.

Odpowiedni standard kwater pracowniczych wpływa pośrednio na wizerunek Polski jako kraju, do którego warto lub nie przyjechać do pracy. Dostęp do social mediów sprawia, że mieszkańcy kwater pracowniczych bardzo łatwo oceniają ich standard w różnego rodzaju grupach czy wizytówkach Google Maps. Kiepskie warunki mieszkaniowe zmuszają pracowników do poszukiwania zatrudnienia w innym mieście lub kraju, gdzie standard mieszkania będzie lepszy.

Z czym kojarzą się kwatery pracownicze w Polsce?

Wiele osób myśląc o kwaterach pracowniczych kieruje się stereotypami, mając na myśli konkretne wyobrażenia o takich kwaterach, które coraz częściej nie są zgodne z prawdą. Stereotypy co do warunków mieszkaniowych w kwaterach pracowniczych powodują sporą rotację pracowników, demotywację i złe postrzeganie Polski jako kraju do pracy dla pracowników fizycznych, produkcyjnych i usługowych.

Ciasne pokoje i brak prywatności

Kwatery pracownicze zazwyczaj kojarzą się z 4-6 lub nawet 8-osobowymi pokojami o małym metrażu. Mieszkańcy muszą liczyć się z brakiem prywatności i dzieleniem pokoju z innymi osobami. Często w pokojach jest też mało miejsca do przechowywania swoich rzeczy. Łóżka zazwyczaj są piętrowe, a szafy wspólne. Pokoje posiadają małą ilość gniazdek, gdzie można podłączyć do ładowania telefon czy komputer. WIFI w ogóle brakuje lub działa bardzo słabo. Pokoje pracownicze to także brak dobrych zasłon lub rolet w oknach chroniących od słońca, oraz brak moskitier, chroniących przed owadami.

Powstaje pytanie: Jak mieszkaniec takiej kwatery pracowniczej ma się efektywnie regenerować lub po prostu mieć dobry sen?

Kwatery pracownicze – kiepski stan techniczny budynku

Kwatery pracownicze są zazwyczaj tworzone w wiekowych budynkach, które lata świetności mają już za sobą. Elewacja budynku, a także działka jest często zaniedbana, a cały budynek w kiepskim stanie technicznym. Z budynku często np. odpada tynk czy pękają ściany, a pomieszczenia wewnątrz wymagają malowania czy wymiany podłogi. W takich budynkach zdarzają się awarie techniczne, a serwisu technicznego zazwyczaj nie ma lub trzeba na niego czekać nawet 3-4 dni. Właściciel nie jest zainteresowany komfortem mieszkańców, płatność otrzymuje zazwyczaj od agencji pracy lub dużego zakładu.

Niewystarczająca liczba łazienek

Dużym minusem jest też niewystarczająca liczba łazienek. W niektórych kwaterach zdarza się, że jedna toaleta na korytarzu przysługuje nawet 20 osobom, a dbałość o higienę łazienek pozostawia sporo do życzenia. Niektóre kwatery oferują np. wspólne prysznice, podobne do tych na basenach. Kwatery pracownicze zazwyczaj nie posiadają pomieszczenia na pralnię, a także odpowiedniego miejsca do suszenia prania. Pracownicy suszą swoją odzież np. na sznurkach wywieszonych przy oknach czy na tarasach. Latem cały budynek jest poobwieszany praniem, a w zimie z kolei w ogóle brak jest miejsca na suszenie prania. Nie w każdym pokoju jest bowiem miejsce na suszarkę na pranie. Zastanawialiście się kiedyś, kto dba o czystość w takich kwaterach pracowniczych, albo kiedy są sprzątane?

Słabo wyposażona kuchnia

Kwatery pracownicze powinny mieć odpowiednie miejsce do sprawnego przygotowywania posiłków. Tak, by 5 czy 8 osób jednocześnie mogło zjeść śniadanie. Niestety w wielu miejscach jest to niewielka kuchnia i do tego kiepsko wyposażona. Na forach internetowych można poczytać, że mieszkańcy kwater pracowniczych mają wiele problemów z współdzieleniem lodówki i często znika im jedzenie. Inne sprzęty kuchenne także są wątpliwej jakości, a garnki czy sztućce niekompletne. Brak też przydatnych zwłaszcza przy dużej liczbie osób sprzętów, takich jak zmywarka, piekarnik czy mikrofalówka. W tych kuchniach nie ma też wystarczająco dużo miejsca do siedzenia, aby komfortowo zjeść posiłek w kilku turach. Niektórzy pracodawcy rozwiązują ten problem w taki sposób, że zamawiają catering pracowniczy do firmy i kwatery służą tylko jako miejsce do spania. Jednak nie zawsze pracodawca ma taką możliwości lub chce tak inwestować w swoich sezonowych pracowników.

Brak części wspólnej do wypoczynku

Kwatery pracownicze to zazwyczaj tylko pokoje, łazienki i kuchnia. Brakuje natomiast części wspólnej, gdzie mieszkańcy mogą odpocząć na świeżym powietrzu. Dlaczego? Bo to wg wielu zachęta do głośnych rozmów i stereotypowego myślenia: będą pili alkohol. Wiele kwater nawet jeśli znajduje się w domu wolnostojącym nie posiada żadnej przestrzeni na zewnątrz, jak np. taras czy ogród. Jeśli już są, to części te służą jako parking lub suszarnia na pranie. Wspólna przestrzeń zewnętrzna potrzebna jest pracownikom również do tego, by móc spokojnie porozmawiać przez telefon z rodziną. W pokojach wieloosobowych ciężko jest rozmawiać i nie przeszkadzać komuś kto np. zszedł z nocnej zmiany. Konflikty gotowe!

Brak parkingu i niedostateczne zabezpieczenie wejścia do budynku

Sporym problemem, jeśli chodzi o kwatery pracownicze jest też brak parkingu na busa pracowniczego czy prywatne samochody pracowników. Dostęp do furtki i drzwi do kwatery odbywa się zazwyczaj przez zwykły zamek z kluczami. Poza tym często może się zdarzyć, że któryś z mieszkańców zgubi klucze, które następnie mogą trafić w niepowołane ręce. W wyniku czego na teren budynku łatwo może się dostać obca osoba. Przyszłością będą elektroniczne zamki na kod, który można zmienić zdalnie za pomocą połączenia z Internetem. My tą przyszłość realizujemy w naszych kwaterach pracowniczych. 

Coraz wyższy standard kwater pracowniczych

Na szczęście opisane wyżej standardy zaczęły się zmieniać, bo poza pensją i gwarancją pracy okazuje się, że takie mieszkanie w kwaterze pracowniczej wpływa na niższą rotację personelu. Również w tym segmencie pracownicy chcą coraz lepszych warunków i bywają firmy, które już teraz nie zgadzają się na piętrowe łóżka. W umowach zastrzegają ilość osób na odpowiedniej powierzchni pokoju. W efekcie kwatery pracownicze przeżywają renesans i coraz więcej takich miejsc ma standard potocznie nazywany „wygląd jak z IKEI”.

Zamknięte grupy na Facebooku pełne są dyskusji o warunkach mieszkaniowych w danym zakładzie lub u konkretnego pracodawcy. Rynek kwater pracowniczych ewoluuje w stronę standardów wyposażenia jak w hostelu czy pensjonacie. Jeżeli właściwie zadbamy o komfort pracowników, którzy wykonują ciężką pracę fizyczną w zakładach produkcyjnych, to łatwiej będzie nam utrzymać pracownika. Zmniejszy się także ryzyko częstych lub wydłużonych przerw czy opóźnień w zamówieniach dla naszych klientów.

poczytaj również

powiązane wpisy